Zanim zaczniemy napiszę o kilku niezbędnych rzeczach, które zawsze zabierajcie ze sobą gdy wybieracie się na majorskie plaże. Oczywiście mowa tu o tych dzikich miejscach gdzie zanim wylądujemy na wymarzonym piasku trzeba włożyć trochę wysiłku.
Dojście to najfajniejszych dzikich plaż to często kilkadziesiąt minut marszu w lekko górzystym terenie. Nie są to trasy wymagające i dzieciaki dadzą sobie rade, ale warto pamiętać o kilku rzeczach
1. Zapas wody. Butelka wody na 4 osobową rodzinę to za mało. Najlepiej jak każdy ma przynajmniej 1,5 litra w plecaku.
2. Buty. Nie wybierajcie się z hotelu czy apartamentu na plaże w japonkach czy klapakach. Na nie znajdźcie miejsce w plecaku. Na drogę załóżcie normalne buty. Wystarczą zwykłe adidasy.
3. Nakrycie głowy i filtry. Przy długim spacerze złudny powiew wiatru to nie ochrona przed palących słońcem. Pamiętajcie.
4. Maska do nurkowania. Ta przyda się na pewno. Szczególnie na Cala D’egos będzie co oglądać.
5. Naładowany telefon. Mapa czasem się przydaje.
6. Zapas jedzenia. Na dzikich plażach nie ma sklepików, a do samochodu i najbliższego sklepu często nie jest blisko. Po co marnować trud dotarcia na plaże i zaraz wracać gdy dopadnie Was głód. Zróbcie sobie piknik na plaży i zostańcie tam cały dzień.
Zaczynamy.
Oto kilka miejsc na Majorce, które wg Nas koniecznie trzeba zobaczyć.
Cala D’egos
To nasze numer jeden na Majorce. Fantastyczna dzika plaża położona na północnym zachodzie wyspy.
Praktycznie bez turystów tzw lądowych. Większość ludzi na plaży to turyści z jachtów zacumowanych w zatoce.
Dojście do plaży zajmuje ponad godzinę i jest kilka podejść więc trzeba wziąć większy zapas wody. W 40 stopniowym upale i braku cienia jest to delikatnie męcząca wyprawa.
Do plaży idziemy drogą. Niestety brak jakichkolwiek oznaczeń więc za pierwszym razem mieliśmy lekkie obawy czy na pewno dobrze idziemy. Mapy Google pokazują dojazd dużo dalej niż w rzeczywistości dacie radę dojechać. Jeśli nie macie terenowego auta trzeba zaparkować na parkingu i iść pieszo.
Na początku plaży jak będziecie pierwsi możecie skryć się za dużym kamieniem przy skałach i kładąc koc na szczycie zrobić sobie przytulne gniazdko z cieniem.
Na końcu plaży jest naturalna jaskinia i właśnie tam zawsze zawsze rozbijaliśmy obóz.
Sama plaża bardzo czysta. Woda obłędnie błękitna. Po zanurkowaniu zobaczycie ogromne ławice ryb. Nie chce się wychodzić z wody i nie chce się wracać z plaży do domu.
Cala Figuera
Kolejna fantastyczna plaża tym razem na północy wyspy. Jadąc przylądkiem Formentor w stronę latarni traficie na piękną plażę Figuera. Możecie tu leżakować na skałach, na piasku lub przejść wodą przy skałach po prawej stronie i dostać się do małej ukrytej plaży gdzie prawdopodobnie będziecie sami.
Dojście nie jest trudne, ale warto zabrać ze sobą adidasy.
Platja des Coll Baix
Kolejna fantastyczna plaża na północy wyspy znajdująca się na wschód od miasta Alcudia.
Dojście zajmuje kilkadziesiąt minut, ale już po drodze widok na zatokę zapiera dech. Trasa to zarówno spacer jak i lekka górska wspinaczka :-). Ale spokojnie, dzieciaki sobie poradzą bez problemu.
Błękitno mleczna woda to chyba wizytówka tej plaży. Plaża kamienista więc butki obowiązkowe.
Atrakcją są też kozy. Jedzenie lepiej trzymać w plecaku 🙂
Platja de Formentor
Komercyjna plaża z płatnym parkingiem. Dojście to po prostu przekroczenie ulicy między parkingiem, a plażą. Rano i późnym wieczorem możecie bez problemu powybrzydzać w miejscu do swojego plażowania. W samo południe robi się tłoczno.
Formentor to jedna z najsłynniejszych plaż Majorki. Mimo tłoku ma swój urok i warto ją odwiedzić. Jest bardzo wąska i jakby mało ciekawa, a jednak ma coś w sobie. Pięknie położona, zarośnięta drzewami i taka przytulna.
Mieszkaliśmy blisko więc jeśli mieliśmy wolny wieczór wpadaliśmy tu popływać.
Atrakcją jest wypożyczalnia sprzętu wodnego w normalnych niewygórowanych cenach. Możecie wtedy poszaleć i rozjeżdżać sobie do cieplutkiej czystej wody.
Nurkowanie i spacery bo plaży wskazane.
Jeśli jesteście turystycznymi leniuszkami i nie chce Wam się chodzić, a dzieciaki lubią atrakcje to jest to pozycja obowiązkowa.
Cap de Formentor – Latarnia
Obowiązkowe miejsce podczas wyjazdu. Ogromne 300m klify i przepiękny widok już podczas dojazdu nie pozwolą się tu nudzić. Sama trasa dojazdowa jest już atrakcją. Po drodze traficie też na punkt widokowy i tu też warto stanąć na dłuższą chwilę.
Wstęp na Cap de Formentor jest bezpłatny. Pod samą latarnią znajdziecie duży parking i spokojnie dojedziecie samochodem na sam szczyt.
Jaki widoki oferuje to miejsce ? Zobaczcie sami.
i wspomniany punkt widokowy w połowie drogi do latarni
Cala Virgili
Po dotarciu na parking Cala Bota czeka Was przyjemny 40 minutowy spacer. Z parkingu do plaż prowadzi jedna główna droga, która rozgałęzia się po kolei na 4 inne dojścia do plaż. Są to po kolei Cala Bota, Cala Virgili, Cala Pilota i Cala Magraner.
Ta ostatnia jest najszersza i najładniejsza, ale w wodzie zalega mnóstwo glonów i ciężko tu o kąpiel.
Zobaczyć warto wszystkie, ale celem jest tutaj Cala Virgili. To cudowne miejsce na ziemi. Po dotarciu na plaże wrażenia są powiedziałbym normalne. Jest tu jednak coś co nie pozwoli Wam zapomnieć o Majorce.
Po wejściu na plażę kierujcie się na jej lewą stronę. Potem trzeba przejść 200-300m żeby dotrzeć do ukrytej w zboczu klifu jaskini. We wnętrzu znajduje się brodzik z wodą i studnia. Gdy w niej zanurkujecie możecie wypłynąć po drugiej stronie skały i tunelem wypłynąć na pełne morze.
Punkt obowiązkowy wyjazdu.
Platja de Muro – Alcudia
Typowa miejska plaża. Ogromna i baaaardzo długa. Pojawiamy się tu o wschodzie Słońca. Plaża słynie z biegnących daleko w morze drewnianych pomostów, pięknego piasku. Dla osób lubiących gwar i bliskość np. sklepów
Pozycja przypadnie do gustu.
Caló del Moro
Przepiękna plaża z niesamowitą turkusową barwą wody. Na plażę warto przyjechać rano. Jest to jedna z najbardziej znanych i popularnych wśród turystów plaż na Majorce.
Po kilkunastu minutowej wędrówce z parkingu dochodzicie do zejścia na Moro. Po lewej stronie do dyspozycji są dwie jaskinie gdzie można się schować przed słońcem W godzinach południowych nie będzie już na to szans z powodu tłoku.
Gdy odchodziliśmy około 11 na nasze miejsce ustawiła się kolejka chętnych 🙂
Reszta turystów rozlokowuje się na ogromnych głazach porozrzucanych po plaży i to one zastępują klasyczny piasek znany z innych plaż. Główną atrakcją jest piękny biały piasek i lazurowa woda.
Valdemossa
Przepiękne małe miasteczko wśród gór Sierra de Tramuntana.
Miasteczko znajduje się około 17km od stolicy Majorki.
Naszym zdaniem najładniejsze na wyspie.
Swoim zwyczajem pojechaliśmy tam z samego rana podziwiając po drodze wschód Słońca nad górami. O tak wczesnej porze byliśmy tylko my, garstka turystów i stali mieszkańcy miasteczka. Mogliśmy swobodnie chodzić pięknymi uliczkami miasteczka i robić zdjęcia bez nawału innych osób w kadrze.
Problemem było jednak jedzenie, bo wszystkie lokale o tej porze były oczywiście zamknięte. Większość otwiera się dopiero około 13, ale do tego w Hiszpanii trzeba się przyzwyczaić.
Co warto zobaczyć … wszystko 🙂 Miasteczko nie jest duże i warto pospacerować i zwiedzić po prostu całe. Możecie wejść na taras widokowy i również zobaczyć całe miasto z góry.
Miasteczko Sóller
25km na północ od Palmy traficie na kolejne ciekawe kameralne miasteczko. Atrakcją jest tu tramwaj z pokładu którego możecie zwiedzać miasto i dojechać do pobliskiego Port de Sóller. Wybraliśmy wersję pieszą i po zwiedzeniu miasta i rynku z kolorowymi parasolkami w hiszpańskim upale odebrało Nam moc na wizytę w porcie 🙂 i wybraliśmy kameralny bar przy rynku żeby wypić regionalne piwo.
Droga Ma-2141 zwana szalonym projektem genialnego inżyniera.
Trasa biegnie wśród gór i prowadzi do Port de Sa Calobra. Główną atrakcją jest Węzeł Krawata Nus de Sa Corbata oraz przesmyk w skale i zwężenie drogi do jednego pasa. Na miejscu są wygodne parkingi więc możecie się tu zatrzymać na dłuższą chwilę i porobić zdjęcia.
Cała trasa jest bardzo urokliwa. Warto zjechać z autostrady i się tą drogą po prostu przejechać.
Przy okazji subskrybuj Nasz kanał na youtube 🙂
Torrent de Pareis
Zjeżdżając z drogi Ma-2141 traficie do Port de Sa Calobra. Jednak nie sam port jest tutaj największą atrakcją. Idąc na wschód traficie na tunel wydrążony w skale i prowadzący do Torrent de Pareis. Malowniczy wąwóz ciągnący się przez 8km kończy się piękną plażą i widokiem na zatokę. Nie martwcie się. Wychodząc z tunelu traficie właśnie na sam koniec wąwozu czyli na plażę. Jeśli nie lubicie spacerować możecie podziwiać część wąwozu właśnie stąd.
Palma de Mallorca
Największe miasto na wyspie czyli stolica Majorki 🙂
Zostawiliśmy zwiedzanie na dzień odlotu do Polski i niestety czasu zabrakło, że zobaczyć wszystko co byśmy chcieli. Ale to co zobaczyliśmy to nasze. Tu możemy polecić fantastyczną knajpę do kto®ej jechaliśmy specjalnie przez pół miasta 🙂